Obsługiwane przez usługę Blogger.

Pyszna pasta na śniadanie

>> sobota, 31 marca 2012

Lubię sobotnie poranki, jakoś tak wychodzi że wstaję wcześnie bez żadnego budzika. Nic nie muszę, mogłabym leżeć i wylegiwać się do południa, ale jakoś mi się nie chce :) Mogę spokojnie skoczyć na zakupy zanim jeszcze zaczną się kolejki w sklepach, posnuć się to tu to tam. Mogę też zjeść spokojnie śniadanie, chociaż te sobotnie wypadają mi z reguły koło południa :)

PASTA JAJECZNO-PIECZARKOWA

- 6 jajek
- 250 gr pieczarek
- średnia cebula
- pęczek szczypiorku
- 2 łyżki majonezu
- sól pieprz

Jajka gotujemy na twardo, pieczarki i cebulę drobno siekamy i dusimy na odrobinie masła, odstawiamy do ostygnięcia. Szczypiorek i jajka drobno siekamy, wszystkie składniki mieszamy, dodajemy majonez i doprawiamy do smaku solą i pieprzem.
Zjadamy ze świeżutkim, chrupiącym chlebkiem :)

Read more...

RUSKIE RAZ!

>> piątek, 30 marca 2012

A właściwie 140 razy, smak mnie naszedł na pierogi ruskie, podrzuciłam pomysł Onemu, jako że jest niebywale dobry zezwolił łaskawie niech będą ruskie, 200szt wystarczy, nie zmarnuja się   No cóż ja stworzenie złośliwe i przekorne postanowiłam zmniejszyć rozmiar pierogów co powinno pozytywnie wpłynąć na ilość sztuk, niestety do 200 nie dobiłam ale 140 to też ładna ilość :) Chęci były na więcej ale farszu zabrakło niestety.
Jak zwykle wszystko robione na oko więc konkretnych ilości nie podam.

PIEROGI RUSKIE
 
Ciasto
- ok 1,5 kg mąki
- sól
- bardzo ciepła woda 

Farsz
- 250 g twarogu półtłustego
- ok 750 g ziemniaków
- 3 spore cebule
- sól, pieprz

Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy sól oraz wodę w takiej ilości żeby można było zagnieść miękkie i elastyczne ciasto, zagniatamy, miskę przykrywamy ściereczką i zostawiamy żeby odpoczęło.
Ziemniaki obieramy i gotujemy do miękkości, odcedzamy i jeszcze ciepłe przeciskamy przez praskę czy przepuszczamy przez maszynkę.
Cebulę siekamy i dusimy przez ok 20 minut pod przykryciem na oleju, można ewentualnie dodać trochę wody jeśli próbuje się przypalać.
Ser wkruszamy do miski, mieszamy z jeszcze ciepłą cebulą oraz ziemniakami, przyprawiamy solą i dużą ilością pieprzu - ruskie muszą być pikantne :)
Ciasto rozwałkowujemy na cienkie placki, wykrawamy szklanką kółka, pakujemy farsz i sklejamy.
Wrzucamy po kilka / kilkanaście sztuk na wrzącą osoloną wodę, delikatnie mieszamy i gotujemy po 2-3 minuty od wypłynięcia.
Pieróg? Pierożek?
Najsmaczniejsze są podane z  boczusiem uduszonym z cebulką.

Ja wykrawałam szklanką średnicy 6cm - przecież miały być małe pierożki ;) ale i tak w czasie gotowania lekko urosły. 
Wszystkie razem :)


Read more...

Pizza z chorizo

>> czwartek, 29 marca 2012

Pizza na szybki obiad po pracy? Czemu nie, wystarczy dosłownie 30 minut.


PIZZA Z CHORIZO
(porcja na 1 osobę)

- 3/4 szklanki mąki
- 1/2 łyżeczki drożdży instant
- łyżka oliwy
- trochę ciepłej wody
- sól

- 1/2 szklanki przecieru pomidorowego
- sól, pieprz, suszona bazylia, 

- kilka plasterków chorizo
- plasterek szynki
- kawałek mozarelli
- 4 pomidorki koktajlowe

W misce mieszamy mąkę z drożdżami, solą i oliwą, dolewamy tyle wody, żeby powstało miękkie i elastyczne ciasto, nie wiem ile dokładnie bo lałam prosto z czajnika :) Ciasto chwilę ugniatamy, przykrywamy miskę ściereczką i odstawiamy w cieplutkie miejsce na 15-20 minut.
W tym czasie na patelni odparowujemy przecier, doprawiamy do smaku.
Kiedy ciasto trochę podrośnie rozgniatamy je na placek na blasze z piekarnika wyłożonej folią aluminiową, rozsmarowujemy na niej sos, obkładamy serem żółtym, posiekaną szynką i plasterkami chorizo, na wierzchu układamy pomidorki przekrojone na połówki.
Pieczemy 10-15 minut w 230-250 stopniach.

Read more...

Sałatka z makaronem

>> wtorek, 27 marca 2012

Jakoś szybko zabrakło poprzedniej sałatki, zaczynam podejrzewać, że żyją u nas jakieś krasnoludki wyjadające nam z lodówki co smaczniejsze kąski :)
Więc wczoraj zrobiłam kolejną coby była na śniadanko.

SAŁATKA Z MAKARONEM
- 3/4 szklanki makaronu w kształcie ryżu
- 100 gr kabanosów
- 1/2 puszki kukurydzy
- 4 średnie ogórki konserwowe
- mały kubek jogurtu naturalnego
- 1 lub 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz

Makaron gotujemy al dente, odcedzamy i przelewamy zimną wodą, odstawiamy do ostygnięcia. Kabanosa kroimy w plasterki lub kosteczkę, ogórki w kostkę. Jogurt mieszamy w kubeczku z przeciśniętym przez praskę czosnkiem, doprawiamy solą i pieprzem. 
Wszystkie składniki mieszamy odstawiamy do lodówki na conajmniej 30 minut.

Read more...

Pysznościowa pomidorowa

>> poniedziałek, 26 marca 2012

Czasem nachodzi mnie potworna chęć na pyszną domową zupę, nieskomplikowaną, gęstą i gorącą , taką w sam raz na jeszcze niezbyt ciepłą wiosnę. Poza tym uwielbiam zupy, a już szczególnie takie w których łyżka sama stoi :)

POMIDOROWA Z SOCZEWICĄ
- słoik 750 ml domowego przecieru pomidorowego
- ok 1/2 szkl wody - w zależności od gęstości przecieru
- 1/3 szklanki zielonej soczewicy
- duża marchewka
- sól, pieprz, papryka słodka, chilli

Przecier przelewamy do garnka, zagotowujemy, przyprawiamy do smaku, dodajemy startą na dużych oczkach tarki marchewkę oraz przepłukaną soczewicę. Gotujemy do miękkości soczewicy i marchewki, u mnie potrwało to ok 30 minut, w międzyczasie kiedy zupa robiła mi się zbyt gęsta dolewałam po trochu wodę. Na koniec doprawiłam jeszcze tak, żeby zupa była dość pikantna.
Zjadłam z grzaneczką z serem żółtym posypaną chilli - taką jak jadałam daaaawnoooo temu, usmażoną na patelni na masełku :)

Read more...

Kasza po "rusku"

Została mi z obiadu całkiem spora porcja kaszy, wyrzucić nie wyrzucę, pies nie zje ;) więc trzeba było coś wykombinować

KASZA PO "RUSKU"
- ok 3 szklanki ugotowanej kaszy*
- 1 jajko
- 250 gr twarogu
- 2 średnie cebule
- sól, spora ilość pieprzu

* W moim przypadku była to mieszanka pęczaku i kaszy jęczmiennej z odrobiną szpinaku i czosnku, ale może być każda ugotowana kasza.
Kaszę mieszamy z jajkiem i ewentualnie doprawiamy solą i odrobiną pieprzu.
Na łyżce oliwy dusimy do miękkości posiekaną cebulkę, jeszcze gorącą wrzucamy do twarogu, doprawiamy solą i dużą ilością świeżo mielonego pieprzu - powinno mieć smak trochę jak farsz do ruskich pierogów.
Do naczynia żaroodpornego wykładamy kolejno: połowę kaszy, na nią farsz serowy i pozostałą część kaszy, wyrównujemy, przykrywamy.
 Pieczemy 30 minut w 180 stopniach. 
Podawać z surówką, pomidorkiem czy innymi świeżymi witaminkami :)

Read more...

Najlepsza na świecie...

Nie, nie ja ta najlepsza jestem, tylko sałatka podobno ;) Niestety smak nie idzie w parze z fotogenicznością więc zdjęcie jakie jest każdy widzi.


SAŁATKA RYŻOWA Z TUŃCZYKIEM
- torebka ryżu długoziarnistego
- puszka tuńczyka w kawałkach
- 1/2 puszki kukurydzy
- duży por
- 4 jajka
- 2 łyżki jogurtu naturalnego 
- 1 łyżka majonezu
- sól, pieprz

Ryż i jajka gotujemy i studzimy, pora siekamy na wąziutkie półplasterki i zalewamy wrzątkiem na 3 minuty (taak patrzyłam na zegarek ;)), odcedzamy i przelewamy zimną wodą, zostawiamy do obeschnięcia. 
Wystudzone jajka siekamy w drobną kosteczkę, dodajemy ryż, pora, kukurydzę i osączonego tuńczyka, dorzucamy jogurt i majonez. Mieszamy, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Pyszna jest od razu, ale jeśli ma trochę czasu żeby się przegryźć to jest jeszcze lepsza :)

Read more...

Leżenie jest nudne

>> niedziela, 18 marca 2012

A jestem chora i mam leżeć, nie łazić i już prawie oszalałam, ale przecież zrobienie babeczek to żadne coś-robienie więc potuptałam do kuchni :)

CYTRYNOWE CUPCAKES

ciasto:
- 200 gr mąki
- 200 gr cukru
- 200 gr masła
- 3 jajka
- łyżeczka proszku do pieczenia
- sok z połowy cytryny
- skórka starta z całej cytryny

krem:
- 100 gr ricotty
- 4 łyżki cukru pudru
- sok z połowy cytryny
- budyń śmietankowy lub waniliowy
- 300 ml mleka
- ew. odrobina barwnika

Zaczynamy od ciasta - jajka ucieramy z cukrem na puszystą masę, dodajemy po kawałku miękkie masło i miksujemy aż się połączy. Następnie dodajemy skórkę i sok z cytryny oraz mąkę, miksujemy jeszcze chwilę.
Do formy na muffinki wkładamy papilotki i wypełniamy ciastem do 2/3 wysokości. Pieczemy ok 15 minut w 200 stopniach bez termoobiegu.
Kiedy babeczki się studzą zajmujemy się kremem, przyrządzamy budyń z 300 ml mleka, odstawiamy do schłodzenia. W misce miksujemy ricottę z cukrem pudrem i sokiem cytrynowym, dodajemy przestudzony budyń, miksujemy do dokładnego połączenia, jeśli nie chce się ładnie połączyć można pomóc sobie blenderem.
Na ostudzone babeczki nakładamy krem, można z rękawa cukierniczego, można łyżką, ozdabiamy wg uznania, ja część babeczek ozdobiłam podpatrując pomysł piankowych kwiatuszków stąd, ale i tak wyszły mi inaczej ;)


Read more...

Parppadelle na bogato ;)

>> sobota, 17 marca 2012

Sos do makaronu powstał z "resztek" w myśl zasady "nie marnuj jedzenia", tu trochę tego, tam czego innego, a wystarczy zmieszać i pyszny sos gotowy.

PARPPADELLE NA BOGATO
Na pierwszym planie makaron, na drugim odbicie w blacie stołu łakomej psiej mordki ;) 
- paczka makaronu parppadelle
- grillowana kiełbaska
- kilka plastrów salami paprykowego
- 20 dag mięsa mielonego
- 1/3 puszki fasoli czerwonej
- garść mrożonego groszku
- 1 cebula
- słoiczek domowego przecieru
- 2  łyżki koncentratu
- 3 ząbki czosnku
- sól, pieprz, bazylia, oregano, suszone rozdrobnione chilli, słodka papryka

Salami kroimy w paseczki, kiełbaskę w półkrążki, wrzucamy na patelnię z rozgrzaną łyżką oliwy chwilę przesmażamy i dodajemy posiekaną cebulkę, czosnek oraz mięso mielone. Smażymy mieszając żeby mięso nie posklejało się w duże kawałki, dodajemy garść mrożonego groszku, fasolę, przecier i koncentrat, przykrywamy i dusimy ok 20 minut. W tym czasie gotujemy makaron. 
Kiedy groszek jest miękki doprawiamy sos do smaku, można lekko posłodzić jeśli koncentrat był kwaśny.
Na ogrzany talerz wykładamy makaron, na niego nakładamy sos, można posypać parmezanem lub innym tartym serem

Read more...

Kokoski

Ostatnio kupiłam foremkę do wykrawania ciastek w świetnym kształcie, oczywiście jeszcze tego samego dnia musiały powstać ciasteczka, koniecznie kokosowe bo On takie lubi, no i foremka kupiona też z myślą o Nim ;)
Niestety kruche ciasteczka na dodatek z kokosem średnio się nadają do wycinania taką szczegółową foremką więc nawkurzałam się przy wycinaniu jak nie wiem, ale warto było :)

KOKOSKI
- 200 gr wiórków kokosowych
- 1 szkl cukru pudru
- 1 szkl mąki krupczatki
- ok 1 szkl mąki pszennej
- kostka masła
- 1 łyżka proszku do pieczenia
- 2 jajka

Masło posiekałam z mąką i cukrem, dodałam resztę składników i szybko zagniotłam ciasto, jeśli wyjdzie zbyt klejące trzeba dodać mąki pszennej. Zlepiłam je w kulę i wsadziłam na godzinę do zamrażarki. Po wyjęciu wałkowałam na grubość ok 0,5 cm, im cieńsze tym są smaczniejsze i kruchsze, foremkami wycinałam kształty i układałam na blasze piekarnika, piekłam po ok 8-10 minut po dwie blachy na raz, trzeba pilnować bo łatwo mogą się przypalić. Część ciastek kiedy już przestygły posmarowałam po wierzchu roztopioną białą czekoladą. Ostatnią partię ciastek zrobiłam już po najmniejsze linii oporu, nie wycinałam tylko urywałam ciasto po kawałku, kręciłam kulkę i rozpłaszczałam. Ale ciastka muszą być naprawdę cienkie, żeby zrobić z nich grubaski trzeba by zrezygnować z mąki pszennej, inaczej będzie można sobie na nich połamać zęby. Jednak bez mąki pszennej kompletnie nie będą się nadawały do wałkowania i wycinania - tylko rozpłaszczane kulki.
Z tej ilości wyszło mi 7 blach dość gęsto ułożonych ciastek, normalni ludzie mogą zrobić z połowy porcji ;) Aczkolwiek nie wiem czy się opłaca bo ciastka podejrzanie szybko znikają.

Read more...

Bajaderki

Któregoś wieczoru przypomniało mi się że gdzieś w puszce mam zachomikowane trochę ciastek domowej roboty, tylko jakoś tak nikt już nie chciał ich jeść, wyrzucić szkoda, a psów nie będę pasła słodkościami. Wtedy przypomniałam sobie jak to kiedyś robiłam bajaderkę - co prawda w postaci ciasta i ze specjalnie pieczonych blatów, ale przecież w cukierniach sprzedają bajaderki kulki, więc do roboty. Niestety wszystko raczej bardzo na oko, więc dokładnych ilości za chiny nie podam.

BAJADERKI

- dowolne ciastka, biszkopty, herbatniki,wafle, resztki ciasta (po pokruszeniu na oko miałam tego ze 2 szklanki)
- 2-3 łyżki kakao
- 0,5 szkl mleka
- cukier puder do smaku
- 2 łyżki dżemu (najlepiej śliwka, porzeczka, coś wyrazistego w smaku)
- 50 ml rumu lub wódki lub nalewki smakowej
- bakalie wg uznania
- posypki do obtoczenia wierzchu kulek

Ciastka czy co tam mamy kruszymy na drobno - nie w całości na pył, tylko tak żeby trochę "grudek" zostało, zalewamy mlekiem, dodajemy kakao, mieszamy i odstawiamy na ok 5-10 min żeby mleko wsiąkło w okruchy.
 Następne dodajemy resztę składników i mieszamy dokładnie, w razie potrzeby dodajemy mleko lub jeszcze trochę pokruszonych ciastek- masa musi być dość plastyczna. 
Na talerzyki wysypujemy posypki - u mnie kolorowe pałeczki i posypka waflowa (po prostu pokruszyłam wafle takie do przekładania;)).
Z masy formujemy kulki i obtaczamy w posypkach, wkładamy do papilotek na pralinki lub mini muffinki. Co kilka kulek ręce trzeba umyć, dużo łatwiej lepi się nieupapcianymi rękami :)
Dodatkowo bajaderki można ozdobić np kawałkiem orzecha, m&m-sem czy innym cudem.

Jeśli chodzi o małe papilotki to jeszcze się nie zdążyłam w nie zaopatrzyć więc poradziłam sobie inaczej - papier do pieczenia pocięłam na kwadraciki o boku ok 8 cm i zaginałam na zwykłym kieliszku do wódki, wystarczy dobrze ścisnąć papierek i ładnie zachowuje kształt.

Oczywiście do bajaderek można dodać pokruszoną czekoladę, wiórki, zamiast kakao i mleka może być stopiona czekolada i śmietanka, nie wiem czy istnieje jakiś jeden ścisły przepis, którego teoretycznie należałoby się trzymać, zresztą nie zamierzam się dowiadywać ;)

Read more...

"Roladki" z bagietki

>> wtorek, 13 marca 2012

Tak mnie jakoś wczoraj wieczorem napadło na zrobienie kanapek - roladek z bagietki, łatwe, proste ii idealne na imprezę jeśli się jakaś trafi ;) póki co były na śniadanie w pracy. Oczywiście można wykorzystać kompletnie inne dodatki, ich ilość zależy od wielkości buły, moja miała ok 30 cm.

ROLADKI Z BAGIETKI

- 1 bagietka
- serek typu Almette
- plasterki salami
- plasterki sera żółtego
- oliwki

Bagietkę przekroiłam na pół ale nie do końca - tylko tak żeby się rozkładała jak książka, wydłubałam część miąższu, posmarowałam twarożkiem, na niego ułożyłam cienko krojone salami i ser żółty. Mniej więcej po środku "dolnej" części buły ułożyłam rządek oliwek, zgięłam na pół i zrolowałam dalej. Owinęłam folią aluminiową i wrzuciłam na noc do lodówki. Rano kroiłam ostrym nożem na ok 1 cm plasterki.

Taką roladkę możemy spokojnie zrobić dzień przed imprezą, odpada nam wtedy chociaż jedno do szykowania na ostatnią chwilę. 
Bułka do takiej rolady nie powinna być ani czerstwa ani zbyt chrupiąca - wtedy popęka, jeśli uda nam się kupić tylko chrupiącą to wystarczy zawinąć ją na trochę w wilgotną ściereczkę.

Read more...

Zupa krem z selera

>> poniedziałek, 12 marca 2012

ZUPA KREM Z SELERA

- 1 średni seler
- 1 marchewka
- 1 l. wody
- sól, pieprz, ew. kostka rosołowa
- kilka łyżek czerwonej fasoli z puszki

Do wrzącej wody wrzucamy obrane i pokrojone w nieduże kawałki seler i marchewkę. Gotujemy aż warzywa będą miękkie i traktujemy blenderem - ja nie zmieliłam zbyt  dokładnie żeby czuć było malusieńkie kawałki warzyw. Doprawiamy do smaku, jeśli trzeba w zupie rozpuszczamy kostkę rosołową. Podajemy z czerwoną fasolą z puszki oraz kromką chrupiącego chlebka.

Read more...
Durszlak.pl gotowanie

  © Blogger template Simple n' Sweet by Ourblogtemplates.com 2009

Back to TOP