Obsługiwane przez usługę Blogger.

Jestem chora ;(

>> czwartek, 22 września 2011

Coś mnie bierze i nie cholera tym razem tylko jakieś zarazy paskudne, katar po pas, gardło zaczyna drapać, a ledwo zdążyłam wrócić do pracy po zwolnieniu na rękę. Trzeba się więc jakoś ratować, herbata z miodem nie daje rady jak na razie, więc trzeba się dodatkowo rozgrzać - zrobiłam więc zupkę, chyba nie ma nic lepszego na rozgrzewkę niż zdrowa, gorrrąca zupa.
Może nie taka do końca zdrowa bo na kostkach rosołowych ale miała być szybka bo byłam zmarznięta i głodna.
A za jakiś czas wypiję wiaderko gripexu, tak w razie czego, ale jeszcze nie, nie będę sobie psuła smaku po zupie ;)

ZUPA BROKUŁOWA

- 1 średni brokuł
- 2 marchewki
- 4 ziemniaki
- 1-1,5 l. wody
- 2 kostki rosołowe
- 3/4 szklanki mleka
- pieprz, sól

Gotujemy wodę i wrzucamy kostki rosołowe, kiedy się rozpuszczą dodajemy marchewkę pokrojoną w krążki, ziemniaki pokrojone w kostkę i różyczki brokuła. Gotujemy ok 20 min, aż warzywa zmiękną. Zaprawiamy mlekiem, zagotowujemy, doprawiamy solą i pieprzem. Gotowe :)

Read more...

Zapiekanka i pieczone pomidorki

>> środa, 21 września 2011

ZAPIEKANKA Z PIERSIĄ I MAKARONEM
- duża pierś kurczaka (ok 500g)
- 250 g drobnego makaronu
- 500 g pieczarek
- cebula
- ser żółty
- kilka łyżek majonezu
- przyprawa do kurczaka, sól, pieprz
- pomidorki koktajlowe + trochę oliwy

Makaron ugotować al dente, pierś pokroić w spore kawałki (plastry) i posypać sporą ilością przyprawy do kurczaka. Cebulę posiekać i podsmażyć, pieczarki pokroić w plastry i dorzucić na patelnię, smażyć często mieszając na sporym ogniu - muszą się przysmażyć a nie udusić, dlatego posolić dopiero PO usmażeniu.
Naczynie żaroodporne wysmarować masłem, wyłożyć makaron a na niego pieczarki z cebulą i lekko przemieszać, na wierzch wyłożyć pierś kurczaka i posmarować niezbyt grubo majonezem. Przykryć pokrywką, ewentualnie folią alu i wstawić do pieca na 20 minut w 180 stopni z termoobiegiem. Po tym czasie odkryć, posypać tartym serem żółtym i piec jeszcze 15 minut.

Do osobnego naczynia wrzucam pomidorki, spryskuję oliwą, posypuję solą i pieprzem, piekę na samym dole pieca dokładnie tyle  ile zapiekankę.
Mniaaam :)


Read more...

Paprykowo mi ;)

>> niedziela, 18 września 2011

Nigdy nie jadłam pieczonej papryki, nie miałam pojęcia jak smakuje, nie wiem więc czemu wczoraj rano wstałam z myślą, że koniecznie muszę jej spróbować. Kupować nie miałam zamiaru, a robić tylko troszkę też mi się nie uśmiechało, więc zaopatrzyłam się w worek papryki i do roboty. Przepisów kilka znalazłam poczytałam, w większości była oliwa, wolałam kupić dobry olej niż kiepską oliwę więc zrobiłam po swojemu ;)

PAPRYKA PIECZONA MARYNOWANA W OLEJU

- 5 kg papryki
- 6 ząbków czosnku
-  1l oleju słonecznikowego

Paprykę umyłam, powycinałam gniazda nasienne i pokroiłam każdą na ok 4-6 części zależnie od wielkości. Kawałki papryki ułożyłam skórką do góry na blachach wyłożonych papierem do pieczenia i wsadziłam do pieca nagrzanego do 200 stopni + termoobieg. 
Piekłam po dwie blachy na raz przez ok 40 minut co 10 minut zamieniając blachy "piętrami". Ogólnie wyszły mi 4 blachy papryki.
 Kiedy się już dobrze spiekły - mogą się nawet lekko poprzypalać wyrzuciłam je do miski i szczelnie przykryłam, odstawiłam do przestygnięcia. Kiedy już były chłodne poobierałam je se skórek - obiera się bardzo łatwo i dość szybko.
Czosnek obrałam i pokroiłam w plasterki używając w tym celu Ewanny, ale można zrobić to samemu ;)
Do słoiczków "majonezówek" upychałam ciasno paprykę i czosnek, od wierzchu słoika zostawiłam po ok 2-3 cm wolnego miejsca. Słoiki zalałam olejem - nie powinny zostać bąbelki powietrza między papryką, więc trochę podociskałam ją łyżką żeby wszystkie wypompować.
 Słoiki zakręciłam i wstawiłam do pieca na 40 min w 120 stopni bez termoobiegu. Po zapasteryzowaniu wyjęłam z pieca i ustawiłam nakrętką do dołu do ostudzenia.

Wyszło mi 9 słoików ale ja nie miałam pełnych 5kg - 4 szt papryki odłożyłam, więc normalnie będzie pewnie 10 słoików.

Najlepsze pewnie będzie za jakiś czas ale już dziś rano na śniadanie musiałam otworzyć jeden słoiczek ;) Pychaaa


A na dzisiejszy obiad była papryka faszerowana, której też nigdy nie robiłam ale chodziła za mną od dłuższego czasu, a że sezon paprykowy w pełni to grzech nie skorzystać ;) Nie miałam tylko pojęcia ile farszu potrzeba do ilu papryk, dobrze że miałam paprykę w zapasie ;) Przepis oczywiście wymyślony.

PAPRYKA FASZEROWANA

- 9 papryk
- 500 g mięsa mielonego
- 1 cebula
- 2 woreczki ryżu
- 2 marchewki
- słoiczek koncentratu pomidorowego
- ser żółty
przyprawy

na sos: 
- słoik ok 0,5l przecieru pomidorowego (najlepiej własnej roboty)
- sól, pieprz, papryka słodka i ostra, zioła

Na patelni przesmażyłam posiekaną cebulę i mięso, dodałam utarte na dużych oczkach marchewki, kiedy już zmiękły dorzuciłam koncentrat pomidorowy i przyprawy (sól, pieprz, cukier, papryka, oregano).
W międzyczasie ugotowałam ryż. Wszystko razem wymieszałam, doprawiłam jeszcze do smaku i odstawiłam do przestygnięcia. 
Z papryk odkroiłam "czapeczki" i wydłubałam pestki i białe części, opłukałam, ustawiłam w blasze wyłożonej folią aluminiową i napełniłam farszem. Wstawiłam do pieca na 30 minut, 180 stopni + termoobieg. 
Po tym czasie papryki przykryłam serem żółtym i piekłam jeszcze ok 10 minut.

Przecier wlałam do rondelka, pogotowałam aż się zredukował, doprawiłam i to wszystko sos gotowy. Nie polewałam nim papryk tylko polałam na talerz pod paprykę.



Read more...

Obiadowa sałatka

>> sobota, 17 września 2011

Sałatka która spokojnie wystarczyła mi za cały obiad w któryś z ciepłych dni w zeszłym tygodniu.

SAŁATKA Z KURCZAKIEM

- 200 g makaronu
-  1 cała pierś kurczaka
- puszka kukurydzy
- 1 czerwona papryka
- garść pomidorków koktajlowych
- mały jogurt naturalny 
- majonez (tyle ile jogurtu)
- kostka rosołowa
- kilka łyżek oliwy
- sól, pieprz

Piersi kurczaka myjemy, odcinamy zbędne ścinki, smarujemy kostką rosołową roztartą w oliwie, smażymy aż mięsko będzie rumiane i gotowe w środku. Makaron gotujemy al dente, usmażonego kurczaka kroimy w kostkę,, paprykę kroimy w paseczki, kukurydzę odsączamy, pomidorki kroimy na połówki. Jogurt mieszamy z majonezem, solą i pieprzem.
Składniki układamy warstwami w przezroczystej misce - makaron, papryka, sos, kukurydza, makaron, sos itd, pomidorki idą tylko na wierzch.

Porcja sałatki wychodzi duuuża, więc na obiad dla 2 osób lepiej zmniejszyć proporcje :)

Read more...

Słodko - słodki

>> piątek, 2 września 2011

Jako że ostatnio głównie leżę to staram się nie opychać za bardzo, a już szczególnie słodyczami. Ale czasem niestety muszę, jak czegoś słodkiego nie zjem to oszaleję ;)

JOGURCIK

- banan bardzo mocno dojrzały
- 1 mały jogurt naturalny
- miód - jakiś delikatny w smaku
- siekane migdały, orzechy itp

Banana rozgniatamy widelcem i mieszamy z jogurtem. Polewamy miodem i posypujemy orzechami. Pyyycha. 

Read more...
Durszlak.pl gotowanie

  © Blogger template Simple n' Sweet by Ourblogtemplates.com 2009

Back to TOP