Paluchy wiedźmy
>> czwartek, 1 listopada 2012
Taaak wiem że wszyscy już to znają, ale jakoś mnie tak naszło wieczorem na ciasteczka.
PALUCHY WIEDŹMY
(mała porcja)
- 1,5 szklanki mąki
- 1 żółko
- 1/2 szklanki cukru pudru
- kilka kropli olejku migdałowego
- 1/2 kostki margaryny
1/2 proszku do pieczenia
- obrane migdały*
Wszystkie składniki poza migdałami zagniotłam na elastyczne ciasto, owinęłam folią i wrzuciłam do lodówki na pół godzinki. Po tym czasie odrywałam kawałkami toczyłam wałeczki, z jednej strony wciskałam migdał i tępą stroną noża robiłam wzorek linii na palcach. Ułożyłam w odstępach na blasze (ciasteczka lekko rosną) i piekłam 15 minut w 200 stopniach bez termoobiegu. Mi wyszły 2 blachy (niepełne) więc w połowie czasu pieczenia zamieniłam je miejscami.
Kiedy ostygły lekko posmarowałam dżemem naokoło migdałów.
* ja miałam migdały w łupinkach więc wrzuciłam je na jakieś 5 minut do gorącej wody i potem obrałam
0 komentarze:
Prześlij komentarz